Czy można się zarazić koronawirusem, kupując ubrania przez Internet?

To pytanie zadajecie mi bardzo często w wiadomościach na Facebooku. Jako, że borykamy się z epidemią koronawirusa, to Wasze obawy są jak najbardziej uzasadnione - lepiej być przezornym i całkowicie to pochwalam. Czy można się zarazić koronawirusem, kupując ubrania przez Internet?

Zanim udzielę odpowiedzi na powyższe pytanie, zastanówmy się nad przeżywalnością wirusa. Jak wiadomo, jego przeżywalność poza organizmem nie przekracza 48 godzin. Wiele zależy od tego, na czym koronawirus się znajduje - ów czas zmienia się w zależności od miejsca występowania. Różni się on w zależności od temperatury powietrza czy chociażby powierzchni. Możemy jednak zakładać, że 48 godzin to absolutne minimum. Z tego, co się orientuję, nie było dotąd żadnych testów, jeżeli chodzi o jego przeżywalność na ubraniach. Branża modowa cierpi z powodu akcji #zostanwdomu - to fakt - aczkolwiek robienie zakupów drogą internetową nie niesie ze sobą żadnego ryzyka.

Czy można się zarazić koronawirusem, kupując ubrania przez Internet?

Przestrzegajcie podstawowych zasad ostrożności - zanim rozpakujecie paczkę, odczekajcie 48 godzin. Możecie spokojnie odliczyć od tego czasu jeden dzień, ponieważ paczki nie docierają do klienta w czasie krótszym niż 12 godzin. Tak więc, 36 godzin od momentu odebrania paczki będzie możliwie bezpiecznym odstępem czasowym.

Podsumuję to tak - wyżej wspomniane działanie, jeśli chodzi o kupowanie ubrań przez Internet w dobie koronawirusa jest opcją dla osób wyjątkowo przezornych. Możliwe, że te paczki można bez problemu otwierać zaraz po ich otrzymaniu - może ów wirus ginie na ubraniach po kilku godzinach, a może od czasu ich nadania upływa wystarczająca ilość godzin, by po ich otrzymaniu nie było już po nim śladu? 

Niewykluczone. Wierzę jednak, że na ten wpis trafią przede wszystkim te przezorniejsze kobiety - będę obstawała przy tym, że odczekanie 48 godzin nie zaszkodzi. Jeśli tylko pojawią się konkretne i potwierdzone informacje, co do paczek, chętnie dostosuję się do wskazówek. Na razie jednak ich nie ma. Opinie typu: "Paczki są całkowicie bezpieczne" to dziś przede wszystkim zalecenia osób z dyplomami - takich, które nie mają dowodów na poparcie swoich tez. "Są bezpieczne, bo tak" - ja nie do końca ufam autorytetom, dopóki ich opinie nie są w pełni zweryfikowane i poparte argumentami.

Czy można się zarazić koronawirusem, kupując ubrania przez Internet? Ten wirus z pewnością jest w stanie przetrwać na ubraniach przez jakiś czas - nie mam wątpliwości. Bezpieczniej jest po prostu odczekać - do tego namawiam.

Udostępniajcie ten wpis i dzielcie się informacjami z innymi - jeśli uświadomicie w ten sposób swoich bliskich, to z pewnością im nie zaszkodzicie.