Przejdź do głównej zawartości

Nie całkiem o modzie, czyli TOP 5: Najlepsze piosenki na lato/piosenki na wakacje

Tym razem zupełnie odbijemy od tematu bloga. Postanowiłam, że pokuszę się o nieco bardziej osobisty post i napiszę o... piosenkach. A konkretniej, swoich ulubionych - na lato i na wakacje. Jeżeli jesteście ze mną od początku istnienia bloga, to wiecie, że jestem ogromną fanką muzyki - kosmetyki czy ubrania to nie jedyne moje zainteresowania. Każdego roku staram się napisać przynajmniej jeden taki post, który będzie związany od początku do końca z muzyką i tym, co aktualne.

Nie całkiem o modzie, czyli TOP 5: Najlepsze piosenki na lato/piosenki na wakacje

Nie całkiem o modzie, czyli TOP 5: Najlepsze piosenki na lato/piosenki na wakacje

Przeważnie robię sobie takie luźne zestawienia - nie chcę nikogo męczyć utworami, które i tak wszyscy znają, więc pomijam moich celebryckich faworytów i staram się dzielić z Wami treściami jak najbardziej niszowymi. Zresztą podobnie jest z kosmetykami - recenzuję często produkty zupełnie mało popularne i rzadko polecane. A to dlatego, że większość kobiet nie wie o ich istnieniu - mój blog modowo-urodowy ma na celu przybliżać Wam to, co nieoczywiste. W końcu macie na nim znajdować opisy niedostępne w żadnym innym miejscu, prawda?

Dzisiejsze zestawienia przygotowałam w oparciu o równie niszowe utwory, zatem wciąż trzymam się swoich blogowych założeń. Chciałabym Wam przedstawić utwory z ostatnich miesięcy, które przypadły mi do gustu (a których na pewno nie znacie). Nie są to mainstreamowe przeboje - nie mogliście ich widzieć w telewizji czy słyszeć w radiu, ale zapewniam - czasami warto dać szansę tym mniej popularnym artystom. Osobiście uważam, że popularność nie decyduje o poziomie, bo często jest ona dziełem przypadku czy wkładu finansowego, a nie rzeczywistego talentu artysty.

Do rzeczy. Zacznę od utworu, który ukazał się już jakiś czas temu - "Miłość bez szans". Czemu akurat ten utwór? Bo bardzo mi się spodobał. Jest to piosenka o miłości bez szans (jak wskazuje sam tytuł), która opowiada o beznadziejnej miłości bez opcji na powodzenie, aczkolwiek sam utwór jest dość pogodny. Klip, muzyka i klimat mocno kontrastują z historią opowiadaną w tym kawałku. Ten kontrast stanowi bardzo fajny zabieg artystyczny - okazuje się, że sprawdza się on w 100%, bo słuchacze, którzy liczą na poważną treść, mają poważną treść, a cała reszta może odpalić "Miłość bez szans" w czasie wakacji czy letnich upałów i z całą pewnością również się nada.

1. Ebro - Miłość bez szans


Drugi utwór to "Zabiłem ją" tego samego artysty. Opowiada historię toksycznego związku pełnego szaleństwa i pożądania. Miłości tak silnej, że kończy się tragicznie - tutaj nie chciałabym spoilerować, ale jeśli lubicie słuchać o takich chorych relacjach, to na pewno Wam się spodoba!

2. Ebro - Zabiłem ją


Trzecia propozycja na wakacje/lato 2021 to utwór autorstwa Margaret pt. "Tak na oko". Zapewne kojarzycie tę artystkę, aczkolwiek trzeba przyznać - bardzo zdolna i niedoceniana. Margaret odnajduje się w każdym klimacie, gatunku i stylistyce. Tym razem serwuje nam cudowny, letni hit z bajecznym, wakacyjnym teledyskiem - jeżeli przegapiliście, to tak na oko powinniście nadrobić zaległości!

3. Margaret - Tak na oko


Ostatnia propozycja (taki bonus!), jeżeli chodzi o piosenki na lato to Szczyl ft. Tymek - Anastazja. Czemu ten kawałek? Otóż, on także kojarzy mi się z wakacyjnym klimatem, choć niewątpliwie jego klimat jest odrobinę bardziej szorstki. W upały sprawdza się fantastycznie - głos Szczyla nadaje całości iście amerykańskiego klimatu, a Tymek to Tymek - bez wysiłku dopełnia dzieła. Właściwie to dzięki Tymkowi miałam okazję natrafić na ten singiel i szczerze - nie żałuję.

Właściwie z początkowo planowanego TOP 3 na lato, zrobiło się TOP 5 piosenek (a właściwie - jesteśmy blisko). Dorzucę coś na koniec, co niewątpliwie pasuje do całej reszty. Jeżeli szukacie piosenek na lato czy wakacje, to powinniście posłuchać także utworu Maty pt. "Kiss Cam (podryw roku). Mata od dłuższego czasu bardzo mnie zaskakuje, a ten kawałek jest akurat bardzo lekki i przyjemny w odbiorze, więc do gustu przypadnie i Wam. Zaczynam się jednak zastanawiać czy nie jest on już zbyt popularny na moje zestawienie. W każdym razie warto było wspomnieć - tak myślę.

A jakie są Wasze ulubione piosenki na tegoroczne lato? Piszcie w komentarzach - oczywiście mam na myśli tylko i wyłącznie utwory z ostatnich miesięcy! Mam nadzieję, że moją listę również nadrobicie - przynajmniej z czystej ciekawości, a Ci, którzy wpadli tu po inspiracje - mam nadzieję, że ją znaleźliście.

Komentarze