Czy włosy powinno się myć codziennie? Na to pytanie postaram się odpowiedzieć, gdyż bardzo często pada ono w wiadomościach prywatnych na moim Facebooku. Włosy to trudny temat - zwykle na każde pytanie istnieje więcej niż jedna odpowiedź, a blogerki sypią złotymi radami jak z rękawa. Przyznaję, że zanim zabrałam się za pisanie postu pt. "Czy włosy powinno się myć codziennie", zrobiłam mały research. Doszłam do wniosku, że nic dziwnego, że pytacie o tak - wydawałoby się - trywialne rzeczy. Większość wpisów na na ten temat (które znalazłam) to kompletne bzdury. Co więcej, niektóre z tych wpisów wzajemnie się wykluczają, dlatego rozumiem, że część z Was ma dylemat. Ostatecznie okazuje się, że nie wiecie tak naprawdę: myć czy nie myć? Niestety, takie uroki Internetu i musicie przywyknąć do tego, że blogerki bardzo często piszą bzdury.
Czy włosy powinno się myć codziennie?
Ja postaram się poruszać tylko te tematy, których jestem pewna - dlatego mój blog wcale nie jest ciekawy. Nie piszę o tym, co może "mieć wzięcie", więc nie jestem popularna, ale jak mam pisać bzdury i szkodzić czytelniczkom, to wolę w ogóle nie pisać. Z tego właśnie względu ostatnio miałam przestój, jednak kwestia mycia włosów - to akurat temat, w którym mogę się wypowiedzieć i Wam pomóc. Do rzeczy - czy włosy powinno się myć codziennie?
Na rynku dostępne są już szampony do codziennego użycia - chciałoby się powiedzieć, że kiedyś tego nie było. I słusznie. W związku z tym istniało przekonanie, że włosów nie należy myć codziennie, by możliwe było utrzymanie ich "w szczęściu i zdrowiu". Jak jest dzisiaj? Czy to już tylko i wyłącznie mit? Jakiego szamponu używać? Czy codzienne mycie włosów powoduje ich nadmierne przetłuszczanie się? Zdaniem niektórych przecież takie mycie powoduje wytwarzanie zdecydowanie zbyt dużych ilości sebum.
Prawda jest taka, że dzisiaj te mity odchodzą do lamusa, ponieważ wiemy już zdecydowanie więcej na temat pielęgnacji włosów niż kiedyś - do tego mamy nowoczesne szampony, które różnią się składem czy przeznaczeniem. Do codziennego mycia włosów należy używać delikatnych szamponów (albo tzw. szamponów codziennych). W takim wypadku raz w tygodniu można sięgnąć po mocniejszy szampon o intensywniejszym działaniu. Jeśli chodzi o włosy siwe, farbowane czy rozjaśniane, to codzienne ich mycie szamponem specjalistycznym zdecydowanie doda im blasku, kolorytu i będzie miało raczej pozytywny wpływ na ich kondycję. Zauważcie, że 10 lat temu szampony było dużo bardziej niszczące niż dzisiaj. 30 lat temu zadaniem szamponu było tylko i wyłącznie oczyścić włosy - nie różniły się one tak naprawdę od proszku do prania (hehe). Pozbawiały one strukturę włosy substancji nawilżającej, przy której braku, organizm zaczynał produkować jej dużo więcej. Stąd już bardzo łatwo o efekt przetłuszczonych włosów, więc radzono, by po prostu tego nie robić. Jest to już tylko i wyłącznie mit - albo inaczej - stereotyp, który pojawił się wiele lat temu i dziś nie ma już on nic z aktualności.
Szampony w dzisiejszych czasach nie są już "agresywne" w stosunku do włosów czy skóry. Nie prowokują nadmiernej produkcji sebum, a więc codzienne mycie włosów jest jak najbardziej dopuszczalne. Nawet wskazane - żyjemy w czasach, w których nadmierne zanieczyszczenie środowiska, smog i pył sprawiają, że włosy niszczą się dużo szybciej. Z tego właśnie względu należy dbać o ich oczyszczanie. Pamiętajcie o tym, by sięgać po szampony delikatne! Jak ja to robię? Raz w tygodniu stosują szampon bardziej odżywczy, który poprawia kondycję moich włosów, a na co dzień korzystam z najmniej inwazyjnego z możliwych - nie musi on działać dobroczynnie na skórę głowy, nie musi odżywiać włosów, bo ma przecież tylko i wyłącznie jedno zadanie: umyć włosy. Niech to będzie mycie zbliżone do przemywania twarzy przed pójściem do pracy - to wystarczy. Kuracja szamponem specjalistycznym (raz w tygodniu) to dokładnie tyle, ile trzeba Twoim włosom.
Co na to lekarze?
Lekarze są zdania, że włosy należy myć tak często, jak tego potrzebują, ponieważ przy odpowiednim dobraniu preparatów i prawidłowym myciu włosów, nie spowodujemy nadmiernego przetłuszczania włosów ani ich nie zniszczymy. Na to pytanie odpowiedzieć im jest raczej ciężko, ponieważ ewentualne niepożądane konsekwencje dla włosów wynikają z naszych błędów.
Szampon powinno się dobrać odpowiednio do skóry głowy - a nie rodzaju włosów. Należy rozpoznać jej potrzeby i nie eksperymentować ze wszystkim, co akurat zobaczy się w reklamie. Jeżeli chodzi o codzienne mycie włosów (jeżeli nie ma się problemu z nadmiernym przetłuszczaniem) i chce się jedynie odświeżyć fryzurę, to odpowiednie będą delikatne szampony np. Mineral Treatment Hair albo MonRin - moje zdanie na ten temat jest dokładnie takie samo.
Włosy z tendencją do nadmiernego przetłuszczania się - w przypadku mycia codziennego - powinny być myte łagodnymi szamponami pokroju Mineral Treatment Metal albo Sebo+TricoAroma. Ważne, by używać takiego szamponu maksymalnie 3 razy w tygodniu - w pozostałe dni stosować coś jeszcze bardziej delikatnego (np. te, które wymieniłam powyżej).
Pamiętaj! Szampon dobieramy do skóry głowy a nie do rodzaju włosów! Ważna kwestia to nauczyć się pracować ze swoją skórą głowy i włosami oraz rozpoznać jej potrzeby.
Jeśli chodzi o alternatywne sposoby, to możemy zmieszać np. Mineral Treatment Metal z Mineral Treatment Hair, a więc mocniejszy i słabszy szampon tej samej marki. Jeżeli Wasze włosy mają tendencje do nadmiernego przetłuszczania się, to jest to dobre rozwiązanie, które pomaga zwalczyć problem i jednocześnie nie wpływa w sposób agresywny na Wasze włosy czy skórę głowy.
Osoby, które mają łupież także powinny rozważyć zastosowanie dwóch produktów podczas jednego mycia - szampon przeciwłupieżowy i delikatny szampon nawilżający np. Monrin, Hydra+TricoAroma czy Calm O'rising. Chodzi o to, by - w przypadku mycia włosów codziennie - złagodzić zabieg o połowę.
Jak myć włosy żeby się nie przetłuszczały?
Wiele już wyjaśniłam, aczkolwiek nadmienię, że zdecydowanie powinnyście skupiać się na skórze głowy. Masujcie ją, delikatnie wcierając szampon. Nie musicie rozprowadzać go po całych włosach, ponieważ szampon je pokryje w trakcie spłukiwania - to wystarczy. Zdeycodwnaie skupcie się na skórze głowy, bo to ona jest najważniejsza. Nie starajcie się trzeć i szarpać włosów - to jedna z głównych przyczyn niszczenia się włosów - stają się one zdecydowanie bardziej wrażliwe, podatne na łamliwość, odkształcenia i tak dalej. Nie przesadzajcie z intensywnością w trakcie takiego codziennego mycia, bowiem przyczynicie się tym samym do wzmożonej produkcji sebum i przetłuszczania się włosów.
Mycie włosów raz w tygodniu - wyniki eksperymentu
Jako, że traktuję siebie jako królika doświadczalnego na potrzeby bloga, to eksperymentuję z różnymi teoriami czytelniczek i blogerek. Tym sposobem postanowiłam myć włosy raz w tygodniu przez okres kilku miesięcy (!). Poświęciłam się niezmiernie i fakt - początkowo byłam zadowolona. Włosy wydawały się ładniejsze i po kilku tygodniach zdecydowanie dłużej zachowywały świeżość. Fryzura też prezentowała się jakby lepiej. Problem pojawił się w momencie, kiedy wróciłam do swojego dawnego trybu życia i zaczęłam pielęgnować je częściej. Przez dobrych kilka tygodni nie mogłam dojść z nimi do ładu. Przetłuszczały się, łamały, odkształcały - koszmar. Upłynęło trochę czasu, zanim sobie z tym poradziłam - wydaje mi się, że była to dla nich terapia szokowa, która zdecydowanie im nie posłużyła. Myślę, że włosy i skóra głowy po prostu przyzwyczajają się do tego, jak je traktujemy. I stanowczo odradzam eksperymenty z "niemyciem" włosów - pozornie ma to pozytywny wpływ, ale w praktyce nigdy nie można być pewnym czy akurat "tego dnia" wszystko będzie w porządku.
Po zakończonym eksperymencie poszłam do zaprzyjaźnionego eksperta kosmetycznego. Przyjaciółka przyznała, że zaniedbywanie pielęgnacji włosa niesie ze sobą długofalowe konsekwencje - bywa, że odwiedzają ją osoby, których włosy są tak zaniedbane, że nie kończy się na jednym zabiegu oczyszczająco-leczniczym i konieczna jest ich cała seria, a te nieprzyjemne konsekwencje są widoczne dopiero pod trichoskopem. Nie wiem jak to wygląda, więc pewnie musiałybyście sobie wygooglować, ale znajoma zapewniała mnie, że widok jest wręcz obrzydliwy. Zdecydowanie wolę regularność i polecam ja wszystkim czytelniczkom - tylko trzeba to robić z głową, bo nie zawsze "im mocniej, tym lepiej".
Podsumowanie
Czy włosy powinno się myć codziennie? Jeżeli zadawałaś sobie to pytanie, to wierzę, że mój wpis dokładnie rozjaśnił Ci cały temat - rozważyłam w nią wszelkie możliwe opcje i chyba wiesz już, że włosy POWINNO SIĘ myć codziennie. Tylko - co ważne - nie myjemy włosów możliwie najmocniejszymi szamponami dzień w dzień. W zupełności wystarczy, jeśli skorzystasz z szamponu specjalistycznego 1-2 razy w tygodniu, a w pozostałe dni sięgniesz po coś najdelikatniejszego - co ma za zadanie jedynie nawilżyć i oczyścić włosy. Szampon przeciwłupieżowy wystarczy zastosować raz na tydzień - w pozostałe dni jedynie myj włosy z brudu i nawet nie próbuj się przekonywać, że "tylko" czyste włosy przez 6 dni to za mało. Jeśli będziesz stosować się do powyższego skryptu, to zwalczysz łupież i inne problemy, z którymi się borykasz, będziesz mieć zawsze czyste włosy i nie nabawisz się problemów wynikających z częstego mycia włosów np. ich nie zniszczysz, nie przesuszysz i nie sprawisz, że zaczną się przetłuszczać. W tych czasach codzienne mycie włosów jest czymś oczywistym - warto jednak wiedzieć, jak to robić i nie karmić włosów "sterydami" dzień w dzień.
Komentarze
Prześlij komentarz